Coś na weekend: Wrocław.
Wrocław znalazł się wśród 230 miast świata w rankingu firmy doradczej Mercer „Najlepsze miasta do życia” w roku 2015 oraz jako jedyne polskie miasto został w tym rankingu ujęty jako miasto wyrastające na centrum biznesowe.
Wrocław jako jedyne polskie miasto znalazł się w pierwszej dziesiątce miejsc wartych odwiedzenia w rankingu brytyjskiego dziennika The Guardian.
Piszę o tym, bo jest to miasto wyjątkowe. Zmienia się szybko i urzeka zabytkami oraz nowoczesnością.
Zachęcam do odwiedzin. Bywam tu często i zawsze znajduję coś nowego.
Wrocław jest doskonałym miejscem na wycieczkę weekendową.
Podstawową rzeczą, którą należy zobaczyć we Wrocławiu jest Panorama Racławicka. Wstyd mi trochę, że dopiero teraz tu dotarłam, ale w końcu się udało.
Bilety najlepiej kupić przez internet. Kupi się wtedy na dowolną godzinę i bez kolejek. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie. Kolejki przy kasie widziałam dłuuugaśne. Bilet kosztuje 30 zł.
Wizyta trwa 30 min.
Panorama Racławicka zachwyca. Każdego. To wielkie malowidło (15x114m), dzięki zespoleniu szczególnych zabiegów malarskich (specjalna perspektywa) i technicznych (oświetlenie, sztuczny teren, zaciemnione, kręte podejście), "przenosi" nas w inną rzeczywistość i inny czas. Panorama Racławicka to pierwsze i jedyne zachowane do dziś polskie dzieło tego rodzaju.
Pomysłodawcą Panoramy był znany lwowski malarz Jan Styka (1858-1925), który zaprosił do współpracy znakomitego batalistę Wojciecha Kossaka (1856-1942). Pomagali im: Ludwik Boller, Tadeusz Popiel, Zygmunt Rozwadowski, Teodor Axentowicz, Włodzimierz Tetmajer, Wincenty Wodzinowski i Michał Sozański.Autorom pomysłu zależało głównie na upamiętnieniu tradycji narodowych w setną rocznicę Insurekcji Kościuszkowskiej i zwycięskiej bitwy stoczonej 4 kwietnia 1794 pod Racławicami przez wojska powstańcze - z udziałem słynnych kosynierów - pod wodzą generała Tadeusza Kościuszki (1746-1817) - z wojskami rosyjskimi dowodzonymi przez generała Tormasowa.
"Krzepiąca serca" bitwa racławicka miała dla będącego wówczas w niewoli narodu niezwykłe znaczenie. Dlatego organizowana w roku 1894 we Lwowie Powszechna Wystawa Krajowa była dobrą okazją do realizacji projektu Styki. Specjalnie tkane płótno zakupiono w Brukseli, żelazną konstrukcję rotundy projektu Ludwika Ramułta - w Wiedniu. Budynek rotundy, usytuowanej w Parku Stryjskim we Lwowie gotowy był w lipcu 1893. Olbrzymie malowidło powstało w ciągu zaledwie 9 miesięcy, między sierpniem 1893 a majem 1894. Uroczyste otwarcie Panoramy Racławickiej nastąpiło 5 czerwca 1894. Od początku cieszyła się niesłabnącym zainteresowaniem widzów i od razu stała się głównym magnesem przyciągającym do Lwowa rzesze turystów.
Po II wojnie światowej, w 1946 roku malowidło trafiło do Wrocławia. Tu kolejne Społeczne Komitety czyniły starania o konserwację i ekspozycję płótna. Oczekiwania wielu Polaków spełniły się dopiero po wstrząsie sierpnia 1980. Ponowne udostępnienie Panoramy nastąpiło 14 czerwca 1985. Ogromna atrakcja starego Lwowa stała się natychmiast główną atrakcją Wrocławia.
tekst na podstawie www.panoramaraclawicka.pl
Panorama znajduje się w Małej Rotundzie, specjalnie dobudowanym pomieszczeniu. Przebieg bitwy racławickiej w oparciu o historyczne źródła oraz dokładny opis dzieła przedstawia lektor. Bardzo dobrze się go słucha a informacje historyczne zawarte w komentarzu można skonfrontować z artystyczną wizją Kossaka i Styki. Mówię wam, nie chce się stąd wychodzić !
Adres:
Wrocław, ul.Purkyniego 11.
08.12.2015 - 10.04.2016 w godzinach 9.00 - 16.00 od wtorku do niedzieli
11.04.2016 - 30.09.2016 w godzinach 9.00 - 17.00 od poniedziałku do niedzieli
01.10.2016 - 20.11.2016 w godzinach 9.00 - 16.00 od wtorku do niedzieli
Drugą atrakcją miasta wg mnie jest rynek ze Starym Ratuszem, Nowym Ratuszem, Piwnicą Świdnicką i Browarem Spiż – jeden z największych rynków staromiejskich w Europie o wymiarach 205 na 175 m. Otaczające budynki reprezentują style różnych epok.
Można go obejść w koło, poszukać krasnali, pooglądać śliczne kamienice i zasiąść w dowolnej kawiarni albo restauracji.
Ja zaczęłam tutaj już od śniadania. Przepyszne naleśniki z mąki gryczanej w tutejszej naleśnikarni Madame.
Co do krasnali, to jest ich we Wrocławiu prawie 300. Skąd się wzięły ? Jest na to kilka teorii. Jedna popularna teoria głosi, że pierwsze krasnale pojawiły się we Wrocławiu w latach osiemdziesiątych XX wieku. Wtedy to na murach zaczęły pojawiać się malunki z podobizną krasnala: uśmiechnięty skrzat w pomarańczowej czapce, z kwiatkiem w ręce. Malunki te były dziełem ruchu znanego jako Pomarańczowa Alternatywa, który przy pomocy humoru i krasnoludków walczył z absurdami komunistycznych czasów. Najwięcej malunków krasnali pojawiało się na ulicy Świdnickiej, na której i dziś można spotkać parę skrzatów. W ten sposób krasnale miały swój udział w obaleniu komunizmu, a dzięki ludziom takim jak działacze Pomarańczowej Alternatywy, rzeczywistość, w której dziś żyjemy, jest znacznie bardziej kolorowa.
Raz w roku krasnale mają swoje święto – wrześniowy Festiwal Krasnoludków. To prawdziwie bajkowa uroczystość, kilka dni radosnej, kolorowej fiesty, w której uczestniczą krasnale i ludzie. Dzieci ubierają krasnalowe czapki i kolorują małe domki dla swoich małych przyjaciół. Podobno podczas festiwalu krasnale są bardziej towarzyskie i czasem zdradzają swoje sekrety dzieciom. Te jednak, pouczone by zachować tajemnicę, zawzięcie milczą. Przyjaźń z krasnalami zobowiązuje!
W XIX wieku powstał gmach Nowego Ratusza, w którym dzisiaj mieści się sala posiedzeń rady miasta oraz gabinet prezydenta Wrocławia. W dawnym Ratuszu swój oddział ma Muzeum Miejskie.
Rynek otaczają kamienice ufundowane przez wrocławskich patrycjuszy.
Po II wojnie Rynek przeszedł kilka metamorfoz. W 1956 r. pojawił się pomnik komediopisarza Aleksandra hrabiego Fredry, który wcześniej stał we Lwowie. W latach 70. zlikwidowano trasy tramwajowe oraz poważnie ograniczono ruch samochodowy (zniknęła także stacja benzynowa). Na swoje miejsce wrócił zrekonstruowany pręgierz, zniszczony podczas wojny.
Jest też przy rynku niedżwiadek - fontanna z brązu. Ma około półtora metra wysokości, waży blisko trzysta kilogramów.
Podobno berliński artysta Ernst Mortiz Geyger zdecydował się go wrzeźbić, kiedy zobaczył, że na wrocławskim Rynku nie ma żadnej fontanny. Jego misiowi woda tryskała z nozdrzy, a spragnieni spacerowicze mogli ją pić z kubków uwieszonych na konarze.
Rzeźba Geygera stała w Rynku od 1904 roku, zaginęła podczas walk o Wrocław w 1945 roku. Miś powrócił na swoje miejsce dopiero w latach 90. ubiegłego stulecia, dzięki staraniom dr. Macieja Łagiewskiego, dyrektora Muzeum Miejskiego Wrocławia. Figurę odtworzono na podstawie dawnych fotografii.
W 2000 r. na pl. Gołębim, w zachodniej części Rynku, stanęła fontanna nazwana Zdrojem na cześć ówczesnego prezydenta miasta Bogdana Zdrojewskiego. Jest przepiękna, zrobiona ze szkła i wyrażnie upiększa wrocławski rynek.
Jaś i Małgosia, dwa ocalone domki
altarystów (opiekunów ołtarza w pobliskim kościele św. Elżbiety)
Od rynku we wszystkich kierunkach odchodzi aż 11 uliczek. Za południowo-zachodnim narożnikiem Rynku Głównego znajduje się rynek pomocniczy zwany Placem Solnym. Jest to dawny średniowieczny plac targowy, który prawdopodobnie powstał pod koniec XIII wieku.
foto: wikipedia.pl |
Inne atrakcyjne historycznie miejsce to Ostrów Tumski - (dawniej osobna wyspa) – najstarsza, zabytkowa część Wrocławia zasiedlona co najmniej od IX wieku, swój rozwój zawdzięcza dogodnemu położeniu, gdyż był to najwygodniejszy punkt przekraczania Odry.
Na Ostrowie Tumskim znajduje się Archikatedra Wrocławska, która należy do najcenniejszych zabytków miasta. Jej powstanie wiąże się z jubileuszem roku tysięcznego, Zjazdem Gnieźnieńskim i założeniem biskupstwa we Wrocławiu (od 1930 r. arcybiskupstwo). Wzniesiona została na Ostrowie Tumskim, a jej patronem jest święty Jan Chrzciciel.
W Katedrze znajduje się 20 kaplic. Najwspanialsze z nich to gotycka kaplica Mariacka, oraz barokowe św. Elżbiety i Bożego Ciała, zwana Elektorską. Znajdują się tu także nagrobki biskupów Przecława i Rotha, zaś w kaplicach barokowych dzieła najwybitniejszych artystów rzymskich (m.in. popiersie kardynała Fryderyka heskiego), czy praskich i wiedeńskich (J. B. Fischer von Erlach, F. M. Brokof).
Katedra posiada cztery dzwony. Na jej chórze mieszczą się 151-głosowe organy.
W niedzielę rano trafiłam do Ogrodu Japońskiego. Wielu z Was nie wie, że jest coś takiego we Wrocławiu. A jest. Pojechałam tam, by zobaczyć i porównać z ogrodami, które podziwiałam w Japonii. I cóż mogę powiedzieć ? Ogród jest przepiękny i nic mu nie brakuje !
Ogród powstał w latach 1902-1912 na Wystawę Światową organizowaną rok później. Przygotował i urządził go Fritz von Hochberg, znany japonista.
Jest to idealne miejsce na chwilę letniego relaksu. Znajduje się tuż przy Hali Stulecia w Parku Szczytnickim. Bilet: 4 zł/2 zł.
Jedną z nowszych atrakcji miasta jest Kolejkowo.
Kolejkowo mieści się na terenie jednego z najstarszych dworców kolejowych we Wrocławiu. Dworzec Świebodzki zlokalizowany jest w ścisłym centrum Wrocławia przy Placu Orląt Lwowskich, niespełna 800 m od wrocławskiego rynku.
Kolejkowo, to jedyna w swoim rodzaju wystawa makiet kolejowych. Można tu odbyć podróż pociągiem przez ogromny miniaturowy świat. 190 m torowiska, 9 lokomotyw, 40 wagonów, 103 budynki w tym miniatury autentycznych budowli Dolnego Śląska, 840 figurek ludzi i zwierząt, mosty, tunele, akweny wodne.
Wystawa podzielona jest na kilka części. Jedna z nich poświęcona jest gospodarce leśnej i rolnej. Widać na niej zwierzęta hodowlane, a w głębi pięknie odwzorowane gospodarstwo agroturystyczne. W drugiej części znajduje się Karpacz oraz Śnieżka z wiernie odwzorowanym obserwatorium. Dalej mamy wrocławski Rynek z wiernie odwzorowanymi kamienicami, Dworzec Świebodzki oraz bloki z wielkiej płyty z ul. Żmigrodzkiej. W centralnym miejscu znajduje się stacja Kolejkowo.pl z repliką schroniska Szwajcarka. Nie zabrakło tutaj również paru humorystycznych akcentów. Pomiędzy nieruchomymi figurami domów, samochodów, zwierząt i ludzi, jeździ dziewięć pociągów i jeden tramwaj. Oprócz tego w pobliżu wrocławskiego Rynku co jakieś czas przejeżdża policyjny radiowóz na sygnale. Jest nawet wypadek drogowy i casting do programu TVN :)
Następna atrakcja Wrocławia to Afrykarium.
Afrykarium jest pawilonem na terenie ZOO Wrocław i jest czynne 365 dni w roku!
Wystawa podzielona jest na kilka części. Jedna z nich poświęcona jest gospodarce leśnej i rolnej. Widać na niej zwierzęta hodowlane, a w głębi pięknie odwzorowane gospodarstwo agroturystyczne. W drugiej części znajduje się Karpacz oraz Śnieżka z wiernie odwzorowanym obserwatorium. Dalej mamy wrocławski Rynek z wiernie odwzorowanymi kamienicami, Dworzec Świebodzki oraz bloki z wielkiej płyty z ul. Żmigrodzkiej. W centralnym miejscu znajduje się stacja Kolejkowo.pl z repliką schroniska Szwajcarka. Nie zabrakło tutaj również paru humorystycznych akcentów. Pomiędzy nieruchomymi figurami domów, samochodów, zwierząt i ludzi, jeździ dziewięć pociągów i jeden tramwaj. Oprócz tego w pobliżu wrocławskiego Rynku co jakieś czas przejeżdża policyjny radiowóz na sygnale. Jest nawet wypadek drogowy i casting do programu TVN :)
Następna atrakcja Wrocławia to Afrykarium.
Afrykarium jest pawilonem na terenie ZOO Wrocław i jest czynne 365 dni w roku!
Bilet do Zoo - 40 zł./30 zł.
naszbiznes24.pl |
mlodzi.wroclaw.pl |
T-mobile Nowe Horyzonty - to sezonowa atrakcja Wrocławia, od kilku lat odbywa się w tym mieście i ściąga tłumy.
Międzynarodowy Festiwal Filmowy T-Mobile Nowe Horyzonty to festiwal filmów wykraczających poza granice konwencjonalnego kina. Jest festiwalem wizjonerów kina, artystów bezkompromisowych, którzy mają odwagę iść obraną przez siebie drogą wbrew panującym modom i opowiadać o rzeczach najważniejszych swoim niepowtarzalnym językiem.
W tym roku odbywa się w dn.21-30.07.2016.
Więcej na stronie: http://www.nowehoryzonty.pl/
Więcej na stronie: http://www.nowehoryzonty.pl/
Hydropolis. Centrum wiedzy poświęcone wodzie. To coś całkowicie nowego.
Hydropolis, czyli centrum wiedzy na temat wody zostało otwarte w grudniu 2015. To jedyny taki obiekt w Polsce i jeden z nielicznych na świecie. Hydropolis jest ultranowoczesnym centrum wiedzy pełnym nowinek technicznych i ciekawych ekspozycji. Każdy kto lubi łączyć przyjemne z pożytecznym znajdzie tam coś dla siebie.
www.wroclaw.pl |
Nowa atrakcja Wrocławia mieści się w zabytkowym budynku przy ul. Na Grobli. To dawny zbiornik wody czystej wybudowany w 1893 roku. W roku 2015 stał się zbiornikiem wiedzy o wodzie w czystej postaci. Takiego miejsca brakowało nie tylko we Wrocławiu, ale również w kraju. Woda jest niezbędna dla naszej planety i bez porównania ważniejsza niż całe złoto, diamenty i pieniądze tego świata, dlatego we Wrocławiu chcą budować wiedzę na jej temat.
Wrocławskie Hydropolis znalazło się w konkursie „7 nowych cudów Polski”, który organizuje miesięcznik „National Geographic Traveler”
www.wroclaw.pl |
www.wroclaw.pl |
www.wroclaw.pl |
www.wroclaw.pl |
www.wroclaw.pl |
I jak Wam się podoba wycieczka po Wrocławiu ? Bardzo atrakcyjne miasto i dużo do zobaczenia.
Miłego weekendu !
Warto dodać dla nie-googlowych ludzi, że obecnie z Warszawy do Wrocławia jedzie się samochodem 3 godz. i to bez szaleństw, tzn. trzymając 130 km/h. Od Warszawy mamy A2, potem w Strykowie zjazd na A1, a potem zjazd na S8 i prościutko do Wrocka.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany artykuł. Jak dla mnie bomba.
OdpowiedzUsuńdziękuję :) Za chwilę update artykułu ze względu na nowe atrakcje
Usuń