Stolice na długi weekend - Bruksela.
Szczególnie przed świtami Bożego Narodzenia Bruksela nabiera blasku, ale właściwie ciekawa jest przez cały rok. 2 grudnia, kiedy przyleciałam, stolica Belgii błyszczy, gdyż jest już pięknie świątecznie ubrana i pełna jarmarków świątecznych - nie jednego a co najmniej czterech.
Belgia to niewielki ale za to jeden z najlepiej rozwiniętych krajów Europy. Jego stolica, to jedno z najważniejszych miast na naszym kontynencie, ze względu na siedzibę Parlamentu Europejskiego, Rady Europejskiej, Rady Unii Europejskiej oraz NATO. Jest to administracyjne, handlowe, finansowe i naukowe serce Belgii.
Pierwsze wzmianki o Brukseli pochodzą z X wieku, kiedy była ona osadą obronną. Ale prawdziwie miasto rozkwitło w XIII wieku dzięki rozwinięciu się przemysłu tkackiego oraz handlu.W średniowieczu Bruksela została otoczona potężnymi murami obronnymi, które decyzją króla Leopolda I zaczęto wyburzać w 1831r, by miasto mogło się dalej rozwijać. Pozostałości po murach a nawet ich fragmenty można oglądać w kilku miejscach miasta.
Obecnie Brukselę zamieszkuje ponad 1,2 mln obywateli i jest to najgęściej zaludnione miasto Belgii. Bruksela jest miastem wielokulturowym. Belgowie stanowią ok. 70 proc. społeczeństwa Brukseli. Pozostała część obywateli to m.in.: Francuzi, Rumuni, Marokańczycy, Włosi, Hiszpanie oraz Polacy.
Bruksela jest miastem bardzo zróżnicowanym, trochę chaotycznym, pięknym ale i smutnym. Znajdziemy tu przepych XVII-wiecznego miasta kupieckiego i piękne secesyjne kamienice, szklane budynki dzielnicy Unii Europejskiej, kilkaset rodzajów piwa, najlepszą na świecie czekoladę obecną w co trzecim sklepie i wszędobylskie całkiem nietanie frytki, dzieła sztuki obok komiksów. Ale mamy tutaj też sporo bezdomnych i żebrzących oraz niezbyt czyste ulice.
Do centrum najlepiej dojechać metrem i wysiąść na stacji Centrum, a stąd już tylko kilka kroków do serca miasta czyli Wielkiego Placu (La Grand-Place, Grote Markt). Jest to rynek o kształcie nieregularnego prostokąta, sprawiającego wrażenie pięciokąta, którego historia sięga połowy XIV wieku. Obecną nazwę rynek uzyskał pod koniec XVIII wieku. To właśnie tutaj toczy się całe kulturowo-rozrywkowe życie Brukseli. Jest tu zawsze sporo ludzie, nawet jak pada deszcz, co nie jest tutaj zjawiskiem rzadkim.
Ratusz – największy i najbardziej charakterystyczny budynek z XV wieku, z wysoką, strzelistą 97 metrową wieżę. Na jej szczyt prowadzi 420 schodów. Zdobi ją pozłacany posąg patrona Brukseli, św. Michała, walczącego z diabłem.
Bruksela Maison du Roi |
Domy cechowe |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz